Skip to main content

Posts

Showing posts from September, 2014

Street food international festival

Kiedy dowiedziałam się, że w Parc des Expositions odbędzie się druga edycja SFIF , wiedziałam, że muszę się tam wybrać. Zaprezentowało się prawie 20 food trucków.  Przyznam, że we Francji, takie jedzenie z ciężarówki jest bardzo popularne. W Aix najczęściej widziałam truck-pizzerie.  W dniach 24-25 września, od 12 do 15:30, można było zasmakować różnych dań z całego świata. Była kuchnia wenezuelska, libańska, bretońska, meksykańska, włoska, tajlandzka, marokańska. Ja zdecydowałam się na burgera w wersji karaibskiej.  Czyli kurczak w pikantnym sosie, sałata i marchewka. Miałam jeszcze ochotę na naleśnik, ale bułka była tak duża, że nic więcej bym nie zmieściła. Każdy mógł zagłosować na najlepszy food truck. Jak się okazało ten, który wybrałam, zajął drugie miejsce.

Les Journées du Patrimoine 2014 à Paris

  Od 1984 roku, w połowie września, Francja udostępnia swoje dziedzictwo narodowe dla publiczności. Podczas tych dwóch dni można obejrzeć siedziby merostwa, sądu, banku narodowego, zamków, a także Pałac Elizejski. Wstęp do muzeów jest również darmowy. Korzystając więc z ładnej pogody, postanowiliśmy wziąć udział w tym wydarzeniu. Do Palais de l'Élysée były kolejki i podobno trzeba czekać od samego rana by się dostać, więc my wybraliśmy się do siedziby Ministra Spraw Zagranicznych (L’hôtel du ministre des Affaires étrangères). Czekaliśmy około 20 minut, by wejść do środka.  Budynek powstawał od 1845 roku i wystrój wnętrz praktycznie niewiele zmienił się od tamtej pory.  Mi najbardziej spodobały się łazienki króla i królowej. Na drugi dzień, postanowiliśmy udać się do francuskiej telewizji. Wpuszczano jednak tylko do godziny 12 30, a nastepnie trzeba było odstać kilka godzin. Powiedziano nam, że za rok najlepiej jakbyśmy przyszli o 6 30

Lipcowo-sierpniowe migawki z Paryża

Mój pierwszy dzień w Paryżu zaczął się od finału Tour de France, na który chętnie się wybrałam. Nie wybrałam się natomiast na Paris Plage, gdyż wolę plaże nad Morzem Śródziemnym. Sierpień był deszczowy i przyznam, że rozpieszczona pogodą na Południu, tutaj czasem marzłam.   Powyżej Château de Vincennes, a poniżej widok na Paryż z Domaine National de Saint-Cloud. Byliśmy także zobaczyć Parc Floral de Paris i urokliwą kolorową uliczkę ( Rue Crémieux, XII).  A także barki na Sekwanie  i wnętrze meczetu.