Skip to main content

Posts

Showing posts from October, 2014

How to Make Friends in Paris

Przeprowadzając się do nowego kraju, bądź miasta, nie zawsze mamy znajomych, którzy już tam na nas czekają. Tak było w moim przypadku. Przyleciałam do Francji, bo tam już pracował mój chłopak, ale oprócz niego nie znałam nikogo. Wszystko się zmieniło gdy poszłam na kurs językowy. Poznałam wtedy naprawdę fajnych ludzi z całego świata. Należąc do polsko-francuskiego stowarzyszenia również nawiązałam ciekawe znajomości. Polaków na Południu Francji nie ma jednak tak wielu, jak w Paryżu. Po przeprowadzce do stolicy zaczęłam na nowo szukać znajomych. Przypadkowo usłyszałam o fejsbukowej grupie koleżAnki pAryżAnki. Dzięki organizowanym spotkaniom i fajnym forum, wiele dziewczyn nawiązało nowe przyjaźnie. Ja również poznałam kilka fajnych osób.  Teraz parę słów o pewnym projekcie, który wkrótce ujrzy światło dzienne.  Dwie dziewczyny, absolwentki filmoznastwa, postanowiły nakręcić film. Będzie on o polskich emigrantkach w Paryżu. Wiadomo, że aby coś takiego zrealizować, potrzeb

Liebster Blog Award

W zeszłym tygodniu mama w Paryżu   nominowała mój blog do zabawy Liebster Blog. Zasady są proste. Odpowiadam na zadane pytania, a nastepnie wymyślam kolejne i nominuję 11 blogów. Zaczynamy :)  1.Dlaczego taka nazwa bloga ? Kier to połączenie dwóch pierwszych i dwóch ostatnich liter mojego nazwiska. A skoro jest Dama Pikowa, to dlaczego nie miałoby być panny Kier, a więc tak powstała Mademoiselle Kier. 2.W jaki sposób znajdujesz tematy do pisania ? Piszę o tym gdzie byłam, co zwiedziłam, co warto obejrzeć. 3. Jaki gatunek literacki preferujesz? Lubię thrillery medyczne R. Cooka, a oprócz tego różne biografie. 4. W jakim języku chcialabyś mówić i dlaczego ? Podoba mi się j.francuski, więc skoro już mieszkam we Francji to chciałabym mówić lepiej niż obecnie. Oprócz tego fajnie byłoby znać włoski i hiszpański. 5. W jakim mieście na świecie chciałabyś mieszkać ? Mieszkałam już w Zielonej Górze, Poznaniu, Glasgow, Aix-en-Provence, a teraz mieszkam w Paryżu. W każd

Château de Fontainebleau

W dzisiejszym poście nie będzie o Paryżu, a o pałacu w którym byliśmy jeszcze na początku sierpnia. Polecam wybrać się tam w pierwszą niedzielę miesiąca, wtedy nie zapłacicie 11 euro za wstęp. Fontainebleau położone jest 65 km na południowy wschód od stolicy Francji. Znajduje się tam jedna z największych zachowanych rezydencji królewskich w Europie. Pałac wraz z parkiem, jest wpisany na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Jako twierdza obronna powstał w 1137 roku, ale dopiero od 1528 r dzięki Franciszkowi I, poddano go rozbudowie. Nastepnie w XVII w. Henryk IV dobudował kilka obiektów, a w XVIII w. Ludwik XV przebudował część pałacu. Napoleon I również dołożył tam coś od siebie. Zwykł on mawiać o zamku:"prawdziwy dom francuskich monarchów". W pałacu Fontainbleau jest ponad 1500 pokoi oraz 3 kaplice, znajdują się tu także pokoje papieskie przygotowane dla Piusa VII w roku 1804 z okazji koronacji Napoleona na cesarza. Tutaj także 6 kwietnia 1814 roku