Skip to main content

Wizyta w Pałacu Elizejskim - Journées européennes du patrimoine 2016

 

Miał być post o Rouen, Mont-Saint-Michel i Vaux-le-Vicomte, ale napiszę post o tym, w czym uczestniczyłam w ten weekend, czyli o Europejskich Dniach Dziedzictwa. 

 
Już po raz 33 w całej Francji udostępniono zamknięte na co dzień dla publiczności miejsca. Można było zobaczyć wnętrza ministerstw, ambasad, pałaców, zamków, siedzibę radia, telewizji itp. 
Wstęp do muzeów był bezpłatny w ten weekend.
Ale jak coś jest za darmo, to wiadomo, że znajdzie się wielu chętnych by z tego skorzystać.
Tak więc do tych najbardziej popularnych miejsc trzeba było odczekać w kilkugodzinnych kolejkach.


Zdjęcie powyżej - widok na pałac od strony dziedzińca, poniżej - od strony ogrodów.

My w sobotę zwiedziliśmy Senat, a w niedzielę Pałac Elizejski.
By wejść do siedziby prezydenta należało swoje odczekać, a następnie przejść dwie kontrole. Sprawdzali bardzo dokładnie, wyciągnęli mi wszystkie rzeczy z torebki, otwierali wszystkie zamki w portfelu i po raz kolejny straciłam swój antybakteryjny żel do rąk (ostatnio podczas kontroli do Fan Zone).
Bezpieczeństwo ponad wszystko.




Przejdę teraz do kilku informacji o samym miejscu.

  
Pałac Elizejski to oficjalna rezydencja prezydenta Francji oraz miejsce posiedzeń Rady Ministrów.

Z wikipedii dowiemy się, że: wszystko zaczęło się od architekta Armanda Klaudiusza Molleta, który posiadał nieruchomość i sprzedał ją w 1718 Henrykowi Ludwikowi de La Tour d’Auvergne, hrabiemu Évreux. Hôtel d'Évreux został skończony i ozdobiony w 1722 roku. W chwili śmierci hrabiego w 1753, pałac był jednym z najbardziej podziwianych w całym Paryżu i dlatego kupił go król Ludwik XV Burbon jako rezydencję dla swojej metresy Madame Pompadour.
Po jej śmierci pałac wrócił do domeny królewskiej, aż do 1773, kiedy został kupiony przez Nicolasa Beaujon, najbogatszego człowieka we Francji. W pałacu bankier trzymał prywatną kolekcję dzieł najwspanialszych malarzy.
Podczas wielkiej rewolucji francuskiej i wojen napoleońskich, pałac stracił na znaczeniu i został przekształcony w magazyn mebli i drukarnię. W 1814 Rosjanie, którzy okupowali Paryż, urządzili sobie tam swoją siedzibę. Dawne znaczenie Hôtel d’Évreux odzyskał w czasie stu dni Napoleona, kiedy stał się oficjalną siedzibą władz Napoleona. Po 1816 upomniał się o niego król Ludwik XVIII Burbon. W czasie drugiej republiki pałac zmienił nazwę na Élysée National i został oficjalną rezydencją prezydenta republiki.




Jak widać wnętrza są różnorodne.





Były tylko samochody. Słynny skuter pewnie stał w garażu :)

  
 Biuro prezydenta


Miejsce skąd przemawia



Salon ambasadorów





Mi najbardziej spodobały się pięknie udekorowane stoły, zastawa i kompozycje kwiatowe.
Bogato zdobione wnętrza również przyciągały uwagę. 
Skojarzyły mi się z wieloma francuskimi chateau. 

















Czy warto jednak stać w kolejce ok 5-6 h? Na to pytanie sami sobie odpowiedzcie :)

Comments

  1. Piękne wnętrza Pałacu, chyba jednak było warto. Chapeau bas za stanie w kolejce tyle godzin, mi nie starczyło cierpliwości ;)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Na szczęśćcie ja stałam w tej krótszej, 1,5h kolejce :)

      Delete
  2. Francja elegancja w pełnej krasie. Pewnie i ja się kiedyś jeszcze skuszę...

    ReplyDelete
    Replies
    1. Uważam, ze warto, wiec musisz się już przygotować na kolejny rok :)

      Delete
  3. Super fotorelacja! Musze się kiedyś też tam wybrać ;) szkoda,że w tym roku pracowałam cały ten weekend i nie miałam okazji nic zobaczyć...
    Pozdraiwam ;)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Wiec za rok musisz sobie tak zaplanować prace, żeby udało Ci się coś zobaczyć. Trzeba się niestety przygotować na długie kolejki.

      Delete

Post a Comment

Popular posts from this blog

Polskie instytucje w Paryżu

Najwyższy czas opublikować trzecią i ostatnią część cyklu o polskich śladach w Paryżu.  Dwie poprzednie znajdziecie pod tymi linkami ( pierwsza część i druga część ). Zacznę od Szkoły Polskiej , której początki sięgają połowy XIX wieku.  "Przedstawiciele Wielkiej Emigracji, głównie członkowie rządu, posłowie, oficerowie, publicyści i pisarze założyli w Paryżu Stowarzyszenie Naukowej Pomocy, mające wspierać materialnie Polaków, pragnących studiować. Stowarzyszeniu przewodniczył książę Adam Czartoryski".  Szkoła ta miała na celu przekazywanie polskich tradycji dzieciom emigrantów z okresu powstania listopadowego. Rozpoczęła swoją działalność w 1842 roku, w Châtillon-sous-Bagneux. Na początku miała jednego nauczyciela i liczyła 19 uczniów. Stopniowo szkoła zaczęła się rozrastać i przeniesiono ją do Paryża. Obecnie mieści się przy 15, rue Lamandé, w 17 dzielnicy. Więcej o historii szkoły przeczytacie tutaj . Drugą instytucją naukową, istniejąc

Zamki nad Loarą. Azay-le-Rideau

Dolina Loary to kraina historyczna Francji, na obszarze której znajduje się ponad 300 średniowiecznych i renesansowych zamków oraz pałaców doby oświecenia. Są one prawdziwymi arcydziełami architektury. Wnętrza zamków kryją ogromne kolekcje mebli, gobelinów, obrazów.  Tutaj wszystko jest przesiąknięte historią z życia francuskich królów XVI wieku. 2 grudnia 2000 roku UNESCO wpisało środkową część doliny rzeki, pomiędzy ujściami Maine i Sully-sur-Loire, na swoją prestiżową Listę Światowego Dziedzictwa. Korzystając więc z długiego majowego weekendu i słonecznej pogody postanowiliśmy zwiedzić kilka z tych zamków. Pierwszego dnia pojechaliśmy zobaczyć zamek w Azay-le-Rideau, zwany perłą architektury renesansu. Gilles Berthelot otrzymał tytuł szlachecki i zamek w 1510 roku i rozpoczął jego rekonstrukcję w stylu włoskim. W 1537 r. Franciszek I przejął zamek i ofiarował go swojemu towarzyszowi broni, Antoniemu Raffin. Po rewolucji posiadłość nabył